W latach 2000-2004 grupa znanych izraelskich lekarzy eksperymentowała na starszych osobach (w wieku od 67 do 102 lat). Wśród nich były także ocalałe ofiary... holokaustu.
Jak informuje RzePa, stosowano na nich testy leku pobudzającego apetyt, podczas których głodzono pacjentów, ściągano mocz bezpośrednio z pęcherza, stosowano wielokrotne przedawkowywanie leków i ryzykowne zabiegi chirurgiczne.
W jakim celu lekarze to czynili? Przede wszystkim zadecydowała chęć kariery oraz istnienia w medycznych periodykach. Zaś tak naprawdę chodziło o to, że eksperymenty medyczne na ludziach są znacznie bardziej wartościowe niż na zwierzętach.
Ciekawe wnioski cisną się na usta, ale chyba najważniejszy jest ten, że czasami różnica między katem a ofiarą jest nieuchwytna.
PS. Zmieniłem w tytule przymiotnik "gestapowskie" na "hitlerowskie", bo tylko w ten sposób eksperymenty medyczne na starcach robią na niektórych właściwe wrażenie.
