samotny samotny
55
BLOG

Ach ten Eli Barbur!

samotny samotny Polityka Obserwuj notkę 9

Metalowe napisy ("Arbeit Mach Frei") skradzione z bramy obozu w Oświęcimiu budzą naturalne emocje. W roli eksperta wystąpił tradycyjnie Eli Barbur, który dość autorytatywnie ujawnił przesłanki, które jakoby kierowały złodziejami. Mianowicie wskazał na motyw kompromitacji Piotra Cywińskiego, dyrektora muzeum, którego - zdaniem Eli Barbura - chciano utrącić.

Eli Barbur w zasadzie wykluczył inne przyczyny, dywagując:

Tak samo mocno wątpię, aby napis zerwali lokalni menele-złomiarze, „dowcipnisie” lub bańdziory pracujące na zlecenie „szalonego kolekcjonera”.

Tym razem jednak nos zawiódł Eli Barbura i jego teorie padły śmiercią naturalną. Jak bowiem donoszą media, kradzieży dokonano z powodów czysto zarobkowych - na zlecenie "szalonego kolekcjonera". Zatem zapowiadany przez Eli Barbura najazd na Polskę mieszkańców Izraela i koczowanie do skutku pod bramą obozu okazuje się zbędne, albowiem polska policja stanęła na wysokości zadania i ujęła sprawców. Metalowe napisy, co prawda, częściowo zniszczono (ze względów logistycznych pocięto na trzy części), ale nie ulega wątpliwości, że jest to sukces naszych policjantów.

 

samotny
O mnie samotny

Czy to ważne?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka